Jak pewnie domyślacie się po tytule - odchodzę. Wiem, ze nie byłam tu za długo, jednak taka jest moja decyzja. Dlaczego? Niemalże od samego początku miałam wrażenie, że tu nie pasuje, a po odejsciu kilku dziewczyn tylko się to nasiliło. Drugą sprawą są hejterzy. I nie, nie jestem przewrażliwioną dziewczynką, tak na dobrą sprawę to mam w dupie wasze zdanie. Wy po prostu nie umiecie docenić pracy innych.
Nie zamierzam jednak zrezygnować z grafiki.
wtorek, 30 września 2014
poniedziałek, 8 września 2014
piątek, 5 września 2014
Adios/Dodo Comello
Witajcie!
Bez żadnego wstępu przejdę od razu do rzeczy, nie mam nawet siły aby pisać ten post ale zdecydowałam ,że jednak muszę :/
Jak już chyba większość z was domyśliła się po tytule posta Odchodzę!
Nie mam już siły na słuchanie waszych obelg, nie miłych komentarzy, nieuzasadnionej krytyki itp...
Teraz zapewne pojawią się komentarze typu ,,Dodo znów się żali, nie umie przyjąć krytyki"
Mam to jednym słowem gdzieś co teraz hejterzy sobie pomyślą i napiszą! Musiałam wam napisać powód dla którego podjęłam taką decyzję. Teraz wszyscy są Happy i mają wielką radochę ,że nareszcie opuszczam moje dziecko. SNW zawsze pozostanie w mojej pamięci, zawsze będzie moim ukochanym blogiem z którym się tak zżyłam. Chciałabym bardzo podziękować zamawiającym oraz tym którzy szanują moją pracę, bo grafika nie jest łatwa. Oni wszyscy byli dla mnie podporą w czasie mojego pobytu tutaj. Jestem im wdzięczna za wszystko!
Pieczę nad blogiem powierzam oczywiście Koko. Dziewczyny oczywiście o wszystkim poinformowałam. Im także chcę podziękować! Bardzo się z nimi zaprzyjaźniłam.
Powodem mojego odejścia jest również nieciekawa sytuacja rodzinna która dzięki waszym hejtom jeszcze bardziej mnie dobija.
Dziwnie mi pisać tu ostatnie słowa ale nie mam niestety wyboru.
Już ostatni raz na SNW:
Dodo
Bez żadnego wstępu przejdę od razu do rzeczy, nie mam nawet siły aby pisać ten post ale zdecydowałam ,że jednak muszę :/
Jak już chyba większość z was domyśliła się po tytule posta Odchodzę!
Nie mam już siły na słuchanie waszych obelg, nie miłych komentarzy, nieuzasadnionej krytyki itp...
Teraz zapewne pojawią się komentarze typu ,,Dodo znów się żali, nie umie przyjąć krytyki"
Mam to jednym słowem gdzieś co teraz hejterzy sobie pomyślą i napiszą! Musiałam wam napisać powód dla którego podjęłam taką decyzję. Teraz wszyscy są Happy i mają wielką radochę ,że nareszcie opuszczam moje dziecko. SNW zawsze pozostanie w mojej pamięci, zawsze będzie moim ukochanym blogiem z którym się tak zżyłam. Chciałabym bardzo podziękować zamawiającym oraz tym którzy szanują moją pracę, bo grafika nie jest łatwa. Oni wszyscy byli dla mnie podporą w czasie mojego pobytu tutaj. Jestem im wdzięczna za wszystko!
Pieczę nad blogiem powierzam oczywiście Koko. Dziewczyny oczywiście o wszystkim poinformowałam. Im także chcę podziękować! Bardzo się z nimi zaprzyjaźniłam.
Powodem mojego odejścia jest również nieciekawa sytuacja rodzinna która dzięki waszym hejtom jeszcze bardziej mnie dobija.
Dziwnie mi pisać tu ostatnie słowa ale nie mam niestety wyboru.
Już ostatni raz na SNW:
Dodo
Subskrybuj:
Posty (Atom)